A dzisiaj dzień minął leniwie... Jutro do pracy. Jakieś te moje wpisy ostatnio są pozbawione sensu, ładu i składu... Niby jest o czym pisać, ale jak siadam do kompa to mam pustkę w głowie....
W planach jest natomiast babski wypad :) Przylatuje Elizka z Anglii i z Olcią planujemy jakiś wypad. Trzeba się trochę odmóżdżyć :)
A siostrunia moja już prawie na wylocie. Ósmy miesiąc trwa... A ta najstarsza to już w 9 tygodniu, serce malucha bije jak dzwon, a ona nie przestaje rzygać...
Magadalena8
Gratuluję roczku :)
OdpowiedzUsuńTo niedługo zostaniesz ciocią :)
I nie mogę się już doczekać :)
UsuńWow to już rok minął jak jesteś na Blogspocie... Ale ten czas leci... To widzę, że nie tylko ja odczuwam sentyment do Interii - a już myślałam, ze tylko ja jedna taka wariatka jestem ;) lecę na Interię poczytać sobie :)))
OdpowiedzUsuń