17 sierpnia 2021 roku o godzinie 10:15 przyszedł na świat nasz drugi synek. Świat oszalał :) wzruszenie odebrało mi mowę jak go usłyszałam... Jest maleńki, kochany i wygląda jak Krzysiu, gdy był mały. Uczymy się siebie nawzajem. A jak wiadomo początki bywają trudne... Karmienie piersią sprawia ból i dyskomfort. Ale wiem już gdzie popełniam błąd i walczę z tym. Blizna ciągnie, jestem słaba. Nogi nadal spuchnięte. Nie jest łatwo, nikt nie mówił, że będzie. Mimo trudności to się zastanawiam dlaczego tak długo czekaliśmy. Adrian jest dopełnieniem naszej rodziny. To na pewno. Wszyscy oszaleli. Krzysiu przemawia do niego czule i spokojnie. Mama mi bardzo dużo pomaga. Biega tu do mnie na piętro chyba ze 20 razy dziennie. I Marcin. Mój mąż okazał się przeogromnym wsparciem dla mnie. A nie jest mu łatwo. Ale myślę, że pojawienie się Adriana w naszym życiu to taka nagroda za te wszystkie lata razem. Za te przeciwności losu jakie nas dopadły. Poradzimy sobie ze wszystkim. Rodzina to siła. Muszę tylko o tym pamiętać.
Magadalena88
Mama Krzysia
Mama Adrianka