Jest już bardzo późno, ale przerwa w meczu więc zdjęcia można dodać :)
Najpierw te z wycieczki.
Krzyś szalejący w basenie z kulkami :)
Tutaj strzelił gola... Samochodzikiem :)
Tutaj pewnie jechał na deskorolce, a ja nie mogłam go złapać :)
Na trampolinie :) Próbowaliście kiedyś zrobić zdjęcie dziecku skaczącemu na trampolinie? To jest dopiero wyzwanie :)
Na czymś huśtającym :)
To już z niedzieli. Dzisiaj mówi tak: "Mamo ciocia Ania ma farmę. Tylko koni nie ma. Poza tym są wszystkie zwierzęta" :) Ania ma kozy, krowy, króliki, psa, koty i w niedzielę przyleciały sowy. Tylko koni nie ma :)
A tutaj już dzisiejsza, wspólna zabawa z kotkiem :)
Łowca :)
Kot jest jeszcze bardziej ruchliwy niż mój syn. Nie usiedzi :) Pił dzisiaj wodę z kałuży... I poznaje coraz szerszy teren :)
A teraz idę oglądać drugą połowę meczu.
Magadalena8
Mama Krzysia
Świetne zdjęcia. Synek ma kompana do zabawy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak widać małe koty i mali ludzie stanowią idealną kompanię :) Nic tak nie cieszy jak widok wesoło bawiącego się dziecka.
OdpowiedzUsuń