wtorek, 1 lipca 2014

Jest już bardzo późno, ale przerwa w meczu więc zdjęcia można dodać :)

Najpierw te z wycieczki. 



Krzyś szalejący w basenie z kulkami :)



Tutaj strzelił gola... Samochodzikiem :)


 Tutaj pewnie jechał na deskorolce, a ja nie mogłam go złapać :)


Na trampolinie :) Próbowaliście kiedyś zrobić zdjęcie dziecku skaczącemu na trampolinie? To jest dopiero wyzwanie :)


Na czymś huśtającym :)


To już z niedzieli. Dzisiaj mówi tak: "Mamo ciocia Ania ma farmę. Tylko koni nie ma. Poza tym są wszystkie zwierzęta" :) Ania ma kozy, krowy, króliki, psa, koty i w niedzielę przyleciały sowy. Tylko koni nie ma :)


 A tutaj już dzisiejsza, wspólna zabawa z kotkiem :)





Łowca :)


Kot jest jeszcze bardziej ruchliwy niż mój syn. Nie usiedzi :) Pił dzisiaj wodę z kałuży... I poznaje coraz szerszy teren :)

A teraz idę oglądać drugą połowę meczu. 

Magadalena8
Mama Krzysia

2 komentarze:

  1. Świetne zdjęcia. Synek ma kompana do zabawy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak widać małe koty i mali ludzie stanowią idealną kompanię :) Nic tak nie cieszy jak widok wesoło bawiącego się dziecka.

    OdpowiedzUsuń