sobota, 1 kwietnia 2017

Sobota minęła. Cały tydzień minął. Krzyś miał rekolekcje. Doprowadziłam go tylko do pasów i poszedł sam. Dziecko mi dorasta. W ogóle to mi powiedział, że nie muszę się już o niego troszczyć. Zatroszcz się o siebie. To są jego słowa...  No taki duży już jest... W ogóle to kilka dni z rzędu przychodzą do niego koledzy. Bawią się na piasku i kopią piłkę. Pogoda jest cudowna. W końcu można porzucić te zimowe, grube kurtki. No w końcu wiosna :) a jak wiosna to zmiany. Zaczęłam od fryzjera :) jestem teraz blondi :) wszystko jak zwykle z przymrużeniem oka :) a od jutra zaczynam ćwiczyć. Jak ja się cieszę, że dzień już jest taki długi i słoneczny :)

7 komentarzy:

  1. Mój zasuwa sam do szkoły... Czas upływa cały czas i świadomość tego faktu będzie docierała coraz wyraźniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja tak tylko reaguje. Ciężko mi myśleć, że on dorasta i nie będzie mnie już potrzebował tak jak kiedyś... ;)

      Usuń
  2. jej jakie to wzruszające;)) mądry twój Krzyś;)))

    szkoda że nie dałaśfoty jestemciekawa jak wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he na fotę pewnie przyjdzie czas, bo kolor tak szybko nie zejdzie. :)

      Usuń
  3. A mnie chyba wiosna nastroi z blondu na miedź. A co ☺
    Mam podobny moment w macierzyństwie ☺
    Moje Potwory robią się "Stare " .
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie chyba wiosna nastroi z blondu na miedź. A co ☺
    Mam podobny moment w macierzyństwie ☺
    Moje Potwory robią się "Stare " .
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, Madzia, na serio jesteś blondi??? Musze zobaczyć zdjęcie :) Ja od dwóch lat już mam jasne włosy i często miałam kryzysy, że miałam dość i chciałam się farbować na brąz, ale zawsze jakoś zdzierżyłam. Teraz mam odrosty chyba z 10 cm i ku wielkiemu zdziwieniu odkryłam, że są ciemnoblond :)
    Powiem Ci, że blond kolor odejmuje lat i dodaje pewności siebie. A ze włosy się niszczą? W końcu to włosy sa dla Ciebie a nie Ty dla wlosów :)

    jestem delikatnie przerażona tym, jak te nasze dzieci dorastają... Niedługo odejdziemy w odstawkę ;)

    OdpowiedzUsuń