Jest 9. Niedziela. Właśnie odbyłam 20 min spacer. Słyszę jak zegar na wierzy kościoła wybija pełną godzinę. Za mną płynie rzeka San. O tej porze niesamowicie spokojny. Cudowny poranek. Jestem w pięknym miejscu o którego istnieniu nie miałam pojęcia. Mimo tego że niedaleko chodziłam do szkoły średniej. Moi chłopcy poszli na basen. I właśnie obok basenu jest zrobione boisko do piłki, do siatki, mnóstwo ławek i stolików. Wszystko pięknie zagospodarowane. Słyszę śpiew ptaków, rozkoszuje się tym dźwiękiem. Słońce pięknie mnie grzeje. Mam ze sobą książkę. Została mi jeszcze godzina dla mnie.
Godzina to dużo czy mało?... Chyba mało, bo czas nigdy nam nie sprzyja...
OdpowiedzUsuńMało,ale wystarczająco ;)
Usuń