wtorek, 23 września 2014

Pierwszy dzień jesieni....

I zrobiła się zima... Mam wrażenie, że rano jak wstanę to będzie za oknem biało... Strasznie pozimniało. I na pewno każdy to odczuł. Sezon grzewczy uważam za rozpoczęty :) Krzyś ma jakiś lekki katar... A dzisiaj sam zgłosił się na tańce w przedszkolu :) Raz wtygodniu będzie przyjeżdzać dziewczyna i przez godzinę z nimi skacze :) Fajna sprawa. Cieszę się, że otworzył się na grupę, że chętnie bierze udział w zajęciach i zabawach... Dorasta mi dziecko :)


A my wczoraj byliśmy na spotkniu ze znajomymi. Przyjechał M. z Wiednia i po raz pierwszy od dawna sptkaliśmy się razem z mężami :) Fajnie było się z nimi wszystkimi zobaczyć. W końcu wyciągnęłam męża choć na chwilkę do ludzi.


Spokojnego tygodnia.
Magadalena8
Mama Krzysia

1 komentarz:

  1. E tam, bez przesady. U mnie weekend był bardzo ciepły. Dziś śmignąłem do pracy na rowerku. Jeszcze będzie ładnie.

    OdpowiedzUsuń