Dziś przyszedł mój szef i się mnie pyta co ja jestem taka zmarnowana? I ja sobie pomyślałam, że przytłaczają mnie problemy... Tylko nie wiedziałam, że to aż tak widać.... Wczoraj pojechaliśmy z Krzysiem do lekarza... Niestety badanie słuchu wyszło źle.... Jeśli leki nie pomogą to czeka Krzycha zabieg... Z nerwów nawet nie pamiętam jaki... Na razie młody dostał antybiotyk. I zapisani jesteśmy na testy na 26 maja... I kazał nam przestrzegać diety... Zero mleka, nabiału... A zaczęło się w zeszłym tygodniu dusznościami... Strasznie nas przestraszył... Siedziałam jakąś godzinę w pokoju i słuchałam czy oddycha... Nasza pani doktor stwierdziła, że alergia... Ale, że nie mogę żadnego skierowania od niej dostać do specjalisty to poszłam z dzieckiem prywatnie. Tylko tydzień czekałam. Szybko... Martwię się o Krzysia. Zobaczymy co pokarzą testy....
A u mnie na USG nic nie wyszło. Nerka jest czysta. Reszta narządów w normie. U ginekologa też wszystko ok. Tylko mam zrobić poziom hormonów... Może to jest przyczyną braku miesiączki przez ponad 60 dni... Na pewno nie jest to ciąża...
I tak wszystko na raz...
Pracuję już na zmiany. Codziennie jestem w sklepie... Jakoś przetrwam ten sezon...
Magadalena8
współczuję sytuacji.....kupę siły przesyłam choc u mnie z tym też krucho
OdpowiedzUsuńJa także przesyłam Tobie trochę pozytywnej energii
UsuńBiedne dziecię, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze...
OdpowiedzUsuńJa tak miałam z okresem brak owulacji i brak miesiączki, tylko u mnie wywoływali to luteiną...
Ja również mam nadzieję, że wszystko się poukłada...
UsuńNo i czekam na okres. Na razie doktorka chce poczekać z wywoływaniem. Nie ma takiej potrzeby. A owulecja u mnie była...
Oj nie było mnie jakiś czas, a tu widzę nic wesołego. Ale cóż, jak w życiu, raz górę raz w dół. Teraz życzę trochę tego w górę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam nadzieje żę wszystko się ułoży. Trzymam kciuki za to. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń