Z racji tego, że u mojej najstarszej siostry trwają intensywne prace na budowie z maleństwem przyjedzie do nas prosto ze szpitala. Jeszcze nie wiemy kiedy to nastąpi, ale przygotowania trwają aby powitać nowego członka rodziny :)) Więc piorę ubranka :)) Gdyby sznura nie zasłaniały drzewa to sąsiedzi pomyśleli by, że szykuję się do porodu. Siostra będzie u nas jakiś miesiąc. Już przygotowałam półki w meblach aby się pomieścili. Czeka mnie jeszcze generalne sprzątanie pokoju i przemeblowanie :) Ja sama się cieszę jakby to moje miało być. A M. chodzi i powtarza, że takie małe będzie nam płakało za scianą :)) Także jeszcze dwa prania w poniedziałek mi zostają do zrobienia. Ubranek jest tyle, że moja siostra będzie tylko dziecko przebierać :))
Magadalena88
No to będziesz miała takiego pieszczoszka do tulenia i całowania i rozpieszczania :)
OdpowiedzUsuńPewnie masz racje i dlatego nie mogę się doczekać ;)
Usuń