środa, 14 grudnia 2016

Miłościowo takie same :)

Spędziliśmy fajny wieczór :) słuchaliśmy naszej ulubionej muzyki :) dzięki wielkie temu kto wymyślił YouTube :) naprawdę! Dzięki temu możemy pokazać naszemu Krzysiowi jakiej muzyki słuchaliśmy z mężem nie tak dawno temu :) Krzyś lubi nasze upodobania muzyczne. Z Marcinem słucha rapu, ze mną kawałków rockowych. I to jest piękne :) młody po prostu słucha. Angielskich tekstów nie rozumie. Ja sama mam problem ze zrozumieniem. Często gęsto szukam tłumaczeń. I Krzyśkowi podpowiadam. Chcę żeby wiedział co autor miał na myśli :) z polskimi tekstami jest lepiej, bo rozumie. Ale nie zawsze słucha. Bo jednak to jeszcze jest mały chłopiec. I z dłuższym skupieniem na jednym kawałku jest problem. Ale ogląda teledyski. I wystukuje rytmy.  Nie mam pojęcia czy dokładnie. Na moje ucho nadepnął całkiem sporych rozmiarów słoń. Nie potrafię czytać nut. I jak Krzyś ma zadanie z nutami to ja nie wiem z tego nic. Ale fajne jest to, że on jednak tej muzyki słucha. U mnie cały czas coś gra. Radio, YouTube, muza z telefonu, w samochodzie jest to samo. Lubię też ciszę, ale nie za często. I tak przy myciu zębów sobie z Krzysiem rozmawialiśmy , bo M puścił coś co jemu się podobało. I Krzyś się mnie pyta czy to lubię, czy tego słuchałam. Ja mu odpowiadam, że nasze gusta muzyczne się różniły. A on mi wyjechał z tym tekstem, że gusta może się różniły ale miłościowo byliśmy  tacy sami :)  nic dodać, nic ująć :)

Życzę wszystkim miłościowych jedności :)

Magadalena88
Kochająca swoich chłopaków :D

2 komentarze:

  1. Mój jakoś sobie heavy metal upodobał od maleńkości. Mówił wtedy, tato, puść Ewy metal. Teraz ma swój katalogi słucha czasem. :)

    OdpowiedzUsuń