czwartek, 8 grudnia 2016

Problemy...

Żeby nie było, że ja zawsze taka uśmiechnięta i zadowolona... Samochód znowu nawala... Nie chce nam odpalać. A przyczyn tego stanu może być z dziesięć... M. przewertował internet.. Wypisał sobie listę rzeczy, które trzeba zrobić... I robi pokolei... Sam... Wszystkie oszczędności władowaliśmy w auto... Ostatnie tygodnie są jakimś koszmarem... I przez to fuczymy na siebie... Fatum roku przestępnego nas chyba dopadło...

I Krzychu chory... Zasnęliśmy dopiero o 5 rano... Nasz syn postanowił sprawdzić swoją wytrzymałość na ból... Obudził się około 2 w nocy... Po godzinie przyszedł do naszego pokoju, bo u nas zostawił picie. Zaprosiłam jegomościa do łóżka. Po kolejnej godzinie kręcenia się na łóżku czoło zaczęło robić się podejrzanie ciepłe. I wtedy syn nasz jedyny powiedział magiczne słowa : musze wam o czyms powiedzieć... Boli mnie ucho... I wyjaśniło się wszystko. Temperatura nie była wysoka. Tylko gdyby mi powiedział o tym dwie godziny wcześniej to podałabym mu lek przeciwbólowy i by sobie spał smacznie... A nie powiedział, bo chciał iść do szkoły i chciał sprawdzić jak to będzie. A ucho bolało go od wczorajszego poranka... Ma okropny katar i to jest najpawdopodobniej przyczyną bólu ucha... Spaliśmy do 9. Nie poszedł do szkoły. Podaję mu leki przeciwbólowe. Pilnujemy nosa... 

A M. pojechał dzisiaj po swojego brata do Katowic... J. jest zawodowym kierowcą. Tzn raczej da sobie z tym spokój... Ostatnie dwa miesiące spędził na chorobowym i próbował zdiagnozować przyczyny okropnych bóli pleców i głowy... Jedno z drugim na pewno ma związek... Tylko nikt nie wie jaki... Poczuł się dobrze i pojechał w trasę. Ba dostał zaświadczenie od neurologa, że może jechać. Po kilku dniach bóle wróciły, a przedwczoraj na pargingu zrobiło mu się słabo, wymiotował... Dobrze, że nie w trakcie jazdy... Dobrze, że nikogo nie zabił, bo poszedł by siedzieć.... On ma dwoje małych dzieci! Masakra jakaś.... Mam nadzieję, że to się nie powtórzy.... 

6 komentarzy:

  1. Nie lubię się wcinać, ale może Krzyś ma zapalenie ucha? Trzeba by wtedy olejku kamforowego Mu zapodać, a i by warto do laryngologa skoczyć, bo leki przeciwbólowe tylko mogą doraźnie maskować problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapalenie ucha to my znamy bardzo dobrze... zmagaliśmy się z ogromnym problemem jeśli chodź o słuch. A zaniedbałam dietę dziecku i teraz mam. Jutro oczywiście udamy się do naszego lekarza. Zmierzy ciśnienie w uszach. I będzie wiadomo. Tamte dolegliwości laryngolog przypisywał alergii. Zobaczymy co się okaże jutro... ostatnie kilka miesięcy było super jeśli chodzi o Krzyśka dlatego przymknęłam oko i odpuściłam :(

      Usuń
  2. kiedyś Tomek miał. trzy tygodnie siedział w domu na antybiotyku i gorzej słyszał na to ucho potem wszystko wróciło no normy.

    ponoć to lubi isę narwacać a z tego co pamiętam często pisałaś że Krzyś chorije na zapalenie ucha.

    kiedyś jakaś matka w przychodni właśnie kiedy byłam z Tokiem jak chorował na ucho mówiła że jej syn non stopo chorował na uszy dopóki mu nie usunęli trzeciego migdała. potem przeszlo jak ręką odjął.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam kochana ponownie u mnie :)
      To już chyba czwarte zapalenie ucha u Krzysia w jego życiu. I nie jest to problem migdałka. Teraz ma bardzo silny katar i dlatego boli go ucho. We wtorek do kontroli. Zobaczymy co powie lekarz...

      Usuń
  3. jejku co ja bym dała by mój syn chciał tak chodzić do szkoły no ale mój to już dorosły i dziś oznajmił ze jutro uczy się do egzaminów i zdaje wewnętrzne w czwartek ostatnia jazda i przed świętami egzaminy no ręce opadają bo dziś tez miał jazdę wiec 3 dni w plecy w szkole ale twierdzi ze da rade to co ja mogę tylko warknęłam żeby wiedział ze nie podoba mi się to ale mam nadzieje ze ogarnie to szybko i nie będzie już miał wymówek

    jeśli chodzi o Krzysia to twarda sztuka z niego coc zal mi go i zdrówka mu życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój ma siedem lat i inne priorytety :) Ale pewnie za 10 lat jak już będzie zbuntowanym nastolatkiem to będę tesknić za małym chłopcem...

      Usuń