poniedziałek, 4 września 2017

...

To dziś... Osiem lat... Osiem długich, a zarazem jakże krótkich lat... 

[ * ] [ * ] [ * ]

2 komentarze:

  1. Kurczę, widzę, że się coś niemiłego wydarzyło. I także dołączam się do powyższych słów w komentarzu.

    Masz na myśli ,,Proces"? Bo o ,,Ulissesie" na razie niewiele mogę powiedzieć. Co do tej pierwszej powieści jak dla mnie ma elementy ponadczasowe, które można obserwować na świecie jak i u nas w kraju. Najogólniej rzecz cała jest o konfrontacji jednostki z machiną państwa. Mijają lata, a w tej kwestii niewiele się niestety zmienia, co najwyżej metody działania państwa są coraz bardziej przemyślane, by nie było jakichś ewentualnych nieprzyjemności dla niego.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń